… znajdziemy zgubionego pendrive’a, np. na ulicy czy miejscu pracy? Co zwycięży – rozsądek, obojętność czy ciekawość?

Znaleziony przedmiot jest o tyle kłopotliwy, że ciężko stwierdzić kto jest jego właścicielem, chyba że… podłączymy go do komputera z nadzieją, że zapisane tam dane pomogą nam zidentyfikować właściciela.

Choć jest to czasem odruchowa reakcja i zapewne część znalazców nie ma złych zamiarów, z pewnością należy się jej wystrzegać. Po pierwsze, chodzi o kwestię prywatności i ochronę danych – nie mamy prawa dostępu do tego typu informacji. Po drugie, na pendrive może znajdować się złośliwe oprogramowanie, które zainfekuje nasz komputer w domu lub pracy. Inna sprawa, że pamięć USB zawierająca tego typu niespodziankę, celowo może być „zgubiona”…

Co należy zrobić w przypadku znalezienia pendrive’a?

  1. Jeśli jesteśmy w stanie zidentyfikować właściciela, bo np. znaleźliśmy pendrive’a w pracy, niezwłocznie powinniśmy go zwrócić.
  2. W przypadku, gdy właściciel jest nieznany, najlepiej przekazać zgubę odpowiednim instytucjom, np. policji.

Jeszcze jedną poradę znaleźliśmy na pewnym portalu: „(…) If worse comes to worse, and there’s no way to find the owner then perhaps making sure it’s destroyed might be the best course of action. The owner won’t get the data back, but nobody else will be able to access it either and thus their privacy and security will be protected.(…)” [W najgorszym wypadku, kiedy nie uda się znaleźć właściciela, najlepszym rozwiązaniem może się okazać zniszczenie sprzętu. Właściciel co prawda utraci swoje dane, ale nikt obcy nie będzie miał do nich dostępu i jego prywatność nie zostanie naruszona].

Trudno jednoznacznie stwierdzić jakie rozwiązanie jest najlepsze, ale i tak w całym zdarzeniu najbardziej pokrzywdzona jest osoba, do której należał pendrive. Dlatego starajmy się robić kopie zapasowe naszych danych, a także zminimalizować ilość poufnych informacji jakie zapisujemy na urządzeniach przenośnych.

Zobacz także: