Jak podało BBC News, ostatnio na Facebooku pojawił się bardzo brutalny film pokazujący jak meksykańska mafia obcina kobiecie głowę. Ten incydent dziwi i szokuje tym bardziej, że pracownicy Facebooka skrzętnie usuwają zdjęcia, które w jakikolwiek sposób są dla nich nieodpowiednie, na przykład zdjęcia matek karmiących piersią swoje dzieci (FB uznaje je za obsceniczne). Podejście Facebooka wywołało duży sprzeciw internautów, a także znanych osób. Głos w sprawie zabrał nawet David Cameron (poprzez wpis na Twitterze):

Pracownicy Facebooka twierdzili, że portal ten służy też do przekazywania informacji, a film (pomimo tego, że niezwykle krwawy i brutalny) nie pochwalał przemocy w żaden sposób. Jednak po licznych protestach pracownicy Zuckerberga postanowili umieścić przed filmem ostrzeżenie o nieodpowiednich treściach.

Pomimo tego, że w Internecie znaleźć możemy wiele brutalnych treści (np. na YouTube czy innych serwisach wideo) to takich rzeczy musimy sami szukać, aby na nie trafić. W przypadku Facebooka jest odwrotnie – przeglądając swój news feed możemy natknąć się na takie wideo, które dla wrażliwych osób może być szokiem (nie mówiąc już o wpływie na dzieci!). Przedstawiciele Facebooka ogłosili, że pracują już nad mechanizmem, dzięki któremu użytkownik sam, przed zamieszczeniem treści w serwisie, będzie mógł dodać ostrzeżenie o nieodpowiednich treściach. Tylko czy to wystarczy?

Zobacz także: