Komputery działające w oparciu o dystrybucje linuksa (np. Ubuntu, Fedora, OpenSUSE, etc.) dotychczas uważane były za bezpieczne w 100%. Pojawił się jednak trojan o nazwie BackDoor.Wirenet.1, który wykrada dane użytkowników.

Trojan na linuksaDziałanie trojana polega na wykradaniu haseł z różnych aplikacji (np. zapisanych w przeglądarce, w programach pocztowych), działa także jako keylogger, czyli program zapisujący wszystko co wpiszemy na klawiaturze.
Wszystkie zebrane na komputerze użytkownika dane BackDoor.Wirenet.1 przesyła na zdalny serwer.

Na razie złośliwa aplikacja jest badana i nie wiele wiadomo na temat sposobu w jaki się on instaluje na komputerze użytkownika, najprawdopodobniej wymaga on uruchomienia przez nieświadomego zagrożeń użytkownika.

Trojan działa także na komputerach firmy Apple.

Jak się ustrzec?

Aby uchronić swój komputer wystarczy nie instalować oprogramowania z podejrzanych źródeł.

Jak sprawdzić  czy się zainfekowałem?

Jak donoszą zainfekowani użytkownicy, trojan ten tworzy w katalogu domowym swój własny katalog ~/WIFIADAP. Kopiuje do niego całą zawartość katalogu domowego użytkownika. Aby upewnić się, czy się nie zainfekowaliście, sprawdźcie, czy w katalogu domowym nie znajduje się katalog „WIFIADAPT”?

źródło: drweb.com

Zobacz także: