LinkedIn to taki odpowiednik popularnego w Polsce GoldenLine. Od kilku miesięcy sieć ta zdobywa coraz większe uznanie w Polsce, uruchomiła nawet polskojęzyczna wersję swojego serwisu.
Dlaczego piszemy, że zaproszenia do LinkedIn mogą być niebezpieczne?
Specjaliści z firmy Eset informują, że sieć zalała fala fałszywych maili udających wiadomości wysyłane przez serwis.
Wiadomości te z wyglądu w pełni odpowiadają oryginalnym wysyłanym przez serwis LinkedIn. Różnica jest niewidoczna na pierwszy rzut oka, ale może się okazać tragiczna w skutkach.
Linki zawarte w fałszywym mailu od LinkedIn prowadzą w zupełnie inne miejsca niż sugerują. Te miejsca to nic innego jak strony pełne złośliwego oprogramowania, które ma na celu zamienić Wasze komputery w posłuszne komputery zombie (botnet).
Na koniec polecamy lekturę, jak sprawdzić kto był rzeczywistym nadawcą e-maila, którego dostaliśmy.
więcej na: di.com.pl; socialpress.pl, grafika: nex-sales.com