Robak rozprzestrzeniający się za pomocą nośników USB, wyszukiwanie w internecie najnowszych informacji o trzęsieniach ziemi i innych ważnych wydarzeniach, konie trojańskie przeznaczone do kradzieży haseł to m.in. pozycje pierwszej piątki w rankingu szkodników, które sporządziła firma McAffe na I kwartał br.

Według statystyk prowadzonych za pomocą technologii McAfee TrustedSource niemal wszystkie wykryte w I kwartale br. adresy internetowe nowych stron z zagrożeniami (98%) prowadzą do serwerów znajdujących się w Stanach Zjednoczonych. Pozostałe 2% adresów  zlokalizowanych jest w Chinach i Kanadzie.

Raport ukazuje również wskaźniki ilości spamu, które jak wynika ze statystyk wszędzie utrzymują się na jednakowym miejscu. Różnią się natomiast ich tematy w zależności od kraju. W Chinach, Korei Południowej i Wietnamie najczęściej pojawia się spam zachęcający do kupna fałszywych dyplomów potwierdzających posiadanie kwalifikacji np. potrzebnych do zdobycia pracy. Z kolei Singapur, Hongkong i Japonia mają nietypowo wysokie wskaźniki występowania spamu z powiadomieniem o braku możliwości dostarczenia wiadomości. W Polsce natomiast ponad jedna czwarta spamu była związana ze szkodliwym oprogramowaniem. Kolejne miejsce zajęła pornografia, strony związane z  podróżami i turystyką oraz witryny stworzone przez phisherów.

Źródło: www.di.com.pl

Zobacz także: