Według raportu Panda Labs w ostatnim kwartale aż 55% zagrożeń było spowodowanych przez trojany.
W ostatnim czasie zaobserwowano wiele incydentów zagrażających bezpieczeństwu. Pojawiły się robaki 'Here You Have’, ’ ILoveYou’ czy 'Sircam’. Dość głośno było o dwóch poważnych lukach zero-day w kodzie systemu operacyjnego Microsoft. Jedna z nich mogła być użyta w celu infekcji systemów Siemens SCADA WinCC.
Kolejnym zagrożeniem był robak zwany Rainbow. Podatność w kodzie Twittera pozwoliła na włączenie skryptów napisanych w języku Java Script przez cyberprzestępców. Efektem infekcji było przekierowanie użytkowników na inne strony WWW, ukrywanie tweetów bądź też wyświetlanie dziwnych komunikatów.
Pojawiły się również niepokojące symptomy ataków na smartfony z systemem Andriod. Platforma ta została zaatakowana przez dwie aplikacje:
Fake Player – aplikacja podająca się za odtwarzacz wideo, wysyłała wiadomości SMS, nabijając przy tym ogromne rachunki swoim klientom
Tap Snake- podszywającą się pod grę aplikacja, przesyłająca współrzędne geolokalizacyjne użytkowników do serwera firmy.
Źródło: di.com.pl