Dla każdego pasażera linii lotniczych, który został zmuszony do wyłączenia elektronicznych urządzeń podczas startu i lądowania samolotu, mamy dobrą wiadomość. Federal Aviation Administration (FAA), organ nadzoru lotniczego Stanów Zjednoczonych, może już wkrótce zmienić reguły dotyczące używania elektroniki w samolotach. Niektóre z gadżetów będą mogły być używane w trakcie lądowania i startowania samolotów. Zmiany mają nadejść już w przyszłym roku.

FAA , według The New York Times, planuje wprowadzić spore zmiany. Nie ma co jednak cieszyć się zbyt szybko, bo zmiany te na pewno nie będą dotyczyły telefonów komórkowych. Smartfony jeszcze przez długi czas będą musiały być wyłączone albo przełączone na „tryb samolotowy”. Cieszyć mogą się jednak posiadacze e-czytników czy laptopów. Jest spora szansa, że będzie można z nich korzystać w trakcie całej podróży samolotem.

Planowane zmiany wynikają przede wszystkim z tego, że wciąż nie udało się zbadać realnego wpływu używania elektronicznych urządzeń na pokładzie samolotów na bezpieczeństwo.

Podane informacje są częścią raportu przygotowywanego przez FAA. Cały raport ma zostać opublikowany w lipcu 2013 r.


Źródło: http://www.faa.gov/

Zobacz także: