Dzięki tzw. jailbreaking’owi posiadacze telefonu iPhone mogą usunąć jego fabryczne zabezpieczenia, a tym samym instalować na urządzeniu aplikacje, które które nie zostały zatwierdzone przez Apple oraz korzystać z dodatkowych nieautoryzowanych funkcji i możliwości.

Prowadzi to jednak do znacznego zminimalizowania poziomu bezpieczeństwa – urządzenia nie tylko przestają być objęte gwarancją producenta, ale również stają się bardziej podatne na ataki z zewnątrz. Udowodnił to pewien pomysłowy holenderski haker, który podjął próbę przejęcia kontroli nad telefonami działającymi w sieci T-Mobile Netherlands.

Wysyłał on do posiadaczy „złamanych” iPhonów ostrzeżenia, iż ich telefon został zhakowany i dopiero po wpłacie 5 euro na określone konto użytkownik otrzyma e-maila z instrukcjami, jak zabezpieczyć swoje urządzenie. Holenderski serwis Ars Technica przypomina więc wszystkim użytkownikom złamanych urządzeń, że zmiana domyślnego, standardowego hasła, które staje się aktywne w wyniku jailbreakingu, powinna być ich pierwszą czynnością.

źródło – http://technologie.gazeta.pl

Zobacz także: