Parę dni temu w serwisie Slashdot jeden z internautów zadał pytanie odnośnie korzystania z social media przez pracowników z polecenia pracodawcy. Wywołało to sporo emocji.

Tekst pytania brzmiał następująco:

Firmy zyskują wiele korzyści dzięki takim serwisom jak Google czy Facebook. (…) Jednak wiele osób ma zastrzeżenia co do ochrony prywatności przez te serwisy, nie brakuje też zatrważających historii o tym, jak te strony mogą wykorzystywać działania użytkowników. Czy zgodziłbyś się pracować dla firmy, która wymaga, aby jej pracownicy korzystali z portali społecznościowych?

Prezentujemy kilka różnych wypowiedzi na ten temat:

Ethanol-fueled

Tak. Należy tylko zał0ży nowe konto i umiejętnie rozgraniczać swoje aktywności.

Innymi słowy, załóż sobie prywatny profil i dodawaj do niego tylko osoby, z którymi pracujesz. Rozmawiaj tylko na tematy służbowe. Jeśli inny pracownik pisze o wczorajszej imprezie lub sprawach niezwiązanych z pracą, nie odpowiadaj online, tylko podejdź do jego boxu i powiedz co o tym myślisz. (…)

Osobiście nie muszę się tym martwić, bo nie korzystam z portali społecznościowych i nie pracuję w firmie, posiadającej tak głupią politykę (…).

JustShootMe

Kiedy działasz poprawnie, ignorujesz czynniki ekonomiczne i naciski. Czasem jednak to, że „możesz” nie oznacza, że będziesz w stanie znaleźć inną pracę. Są takie miejsca w kraju, w których jeśli stracisz pracę, musisz się przeprowadzić.

Sneeka2

(…)

Najpierw ludzie narzekają, że ich pracodawcy ograniczają im dostęp do Internetu, bo za dużo czasu spędzają na Facebooku, a teraz narzekają, że są zmuszani, aby takie konto założyć… O, matko…

kheldan

Powiedziałbym im, że nie jestem zainteresowany tą tzw. „społecznościową” bzdurą i nie zamierzam marnować na to swojego czasu, co jest prawdą, a oni mogą sobie przeglądać wszystkie te strony i nie znajdą tam mojego profilu –  i tak powinno zostać.

vikingpower

Nie wyobrażam sobie, żeby jakiś rozsądny europejski pracodawca zmuszał mnie do czegoś takiego. Jeśli tak, nie zgodziłbym się. Od razu. Ze względu na strach przed byciem kojarzonym ze śmiesznym, przeciętnym i nowoczesnym facebookowym proletariatem.

assertation

Nie wierzę, że to powiem, jakbym twierdziła, że FB jest dziełem szatana, ale nie widzę problemu dopóki jakaś organizacja nie zacznie cię zmuszać do korzystania z portali społecznościowych po godzinach, w czasie prywatnym.

To jest związane z pracą, więc wszystko co napiszesz będzie dotyczyło pracy, nie twojego prywatnego życia… Po prostu załóż osobne konto. (….)

Całość dyskusji znajdziecie tutaj: http://tech.slashdot.org/story/

Obrazek pochodzi ze strony: http://naukowy.blog.polityka.pl/

Zobacz także: