Zakończyło się głosowanie użytkowników Facebooka nad zmianami w zasadach działania tego portalu społecznościowego. I chociaż większość była przeciwko, to zmiany i tak zostaną wprowadzone. A wszystko przez to, że w głosowaniu wzięło niewielu użytkowników, a przez to nie da się zablokować propozycji Facebooka.

Zmiany, które przeszły, dotyczą Data Use Policy, czyli zbierania danych o użytkownikach oraz Statement of Rights and Responsibilities, które regulują zasady korzystania z Facebooka. Zmiany te dają możliwość udostępniania informacji o  użytkownikach zewnętrznym reklamodawcom, czyli w praktyce Facebook będzie mógł sprzedawać dane swoich użytkowników. Zostanie także zlikwidowany dotychczasowy mechanizm, który dawał  użytkownikom możliwość głosowania nad zmianami w serwisie.

Facebook sprecyzował także, jakie informacje mogą być wykorzystywane do targetowania reklam. Serwis może wykorzystać każdy szczegół, który zostanie umieszczony w serwisie, czyli zainteresowania, płeć, „lubiane strony” i poglądy polityczne. Dzięki temu reklamy będą jeszcze bardziej dopasowane do odbiorcy.

Głosowanie nad wprowadzeniem zmian trwało od 3 do 10 grudnia. Już jednak wiadomo, że zbyt mało osób zagłosowało, aby uznać wynik głosowania za wiążący. Aby było ważne musiało wziąć w nim udział co najmniej 30 proc. użytkowników serwisu, czyli co najmniej ok. 300 mln osób. Jednak swój głos oddało tylko 668 tys., czyli zaledwie 0,07 proc. wszystkich użytkowników portalu.

Elliot Scharge, wiceprezes Facebooka, w zeszłym tygodniu mówił o udziale w głosowaniu.  – Jeśli frekwencja będzie niższa niż 30 proc., to głosowanie nie zostanie uwzględnione – zapowiedział Scharge.


Źródło: http://www.tvn24.pl

Zdjęcie: https://www.google.pl


Polecamy:

 Jak sprawdzić kto wyrzucił nas ze znajomych na Facebooku?

A Ty co publikujesz na swoim profilu? ZUCH rysuje komiks dla Security Awareness

Jak sprawdzić kto oglądał nasz profil na Facebooku?

Zobacz także: